Sprzężenie Zwrotne. Część Dziewiętnasta.

Pewnego dnia wczoraj, na łóżku w tym takim jakby przedpokoju u nas leżał Maks. Leżał tam od poprzedniej nocy i właśnie od kilku godzin wychodził do sklepu po kokakolę, ale jednak jeszcze szperał se po internecie przy użyciu laptopa. No i tak se szperał, szperał... Wtem! Zauważył coś na portalu społecznościowym facebook i postanowił nam czemprędzej dać cynk.
Otóż była to taka akcja, że jedna pani miała opublikowaną focię, która jest spoko i w ogóle bardzo jest pasująca. Zostały podjęte kroki, bo zapragnęliśmy publikacji tego materiału tutaj.
Wieczorem wszystko było jasne. Kolejny spektakularny sukces. Zgoda została wyrażona.
Postawiono nam jednak warunek, ale jak najbardziej był on w pytę i w ogóle nie wyobrażaliśmy sobie tego wszystkiego inaczej. Nakazano nam zaznaczyć, że foteczka została ustrzelona przez  KAROLĘ.

Jesteśmy wdzięczni autorce, ponieważ zdjęcie, jak już się wcześniej rzekło jest fajne. Gratulujemy znaleziska, gratulujemy oka i wyrażamy podziw dla Jej wrażliwości na sztuczkę ulicy. Dziękujemy.

Jesteśmy też wdzięczni trochę Maksowi, ale znacznie mniej.

Katowice, Ligota - akademiki