10 czerwca 2012

Podhale.

Wczoraj, czyli 09.06.2012 odbyła się podróż na Podhale, ale jako że dużo było atrakcji, to nie było na obchód miasta czasu, jednak idąc, tam gdzie trzeba było, brygada znalazła to:

Nowy Targ, ul. Królowej Jadwigi (?), 09.06.2012

09 czerwca 2012

Sprzężenie Zwrotne. Część Dziewiąta.

Dostaliśmy sygnał z kosmosu. Nie wiadomo, skąd i nie wiadomo jak pojawiła się taka fotka.




Polska jest mistrzem Polski!

08 czerwca 2012

Cock-o-Cock-o euro spoko

Chleba i igrzysk, jak zakrzyknął starożytny poeta. Jak zaś ponoć pisał inny poeta, nowożytny, wielkim gównem nieistnienia chuj, więc na dobrą sprawę nie wiadomo i nie ma co się mądrzyć. Ale w każdym razie stało się tak, że mamy w kraju mistrzostwa kontynentu w piłce kopanej. Nie, żeby to było jakoś szczególnie ważne, ale jest to okazja, żeby podbić oglądalność.
Kiedyś napisaliśmy na tej witrynie rewolucja, jak wyszła banda walczyć o Internet. I co? I było dużo wejść, bo ludzie myśleli, że tak na poważnie, że się czegoś dowiedzą, że jesteśmy buńczuczni i będzie można się podpisać pod naszym zdaniem, albo w ogóle nawet zacytować oburzony głos w prasie.
Idąc za ciosem piszemy: KOKO KOKO EURO SPOKO i dumni z siebie obserwujemy licznik wizyt.

Co do zawartości obrazkowej, to ktoś wyciął szablon i go poodbijał na ulicach Krakowa, jest tego wzoru przynajmniej kilka sztuk w różnych miejscach, a nawet na Stradomiu jest odbita tylko jedna noga i penis.
Pozdrowienia.

Kraków, Planty, 07.06.2012

07 czerwca 2012

Dajwór

Kolejne znalezisko. Na kilu metrach kwadratowych niesamowite bogactwo stylów. Analizuj.

Kraków, ul. Dajwór, 25.05.2012

Kraków, ul. Dajwór, 25.05.2012

Kraków, ul. Dajwór, 25.05.2012

06 czerwca 2012

Interwencja.

Dobre, z grubej rury. Któregoś dnia dotarł do nas cynk, że na ulicy Grzegórzeckiej są eksponaty. I co by nie gadać - były, ale żeby to orzec musieliśmy wysłać ekspedycję i żeby nie trzymać w niepewności drogiego czytelnika, od razu należy zaznaczyć, że wysłaliśmy ją.
Odbyło się to tak: nasz człowiek udał się na wskazane miejsce drezyną, ale niestety w drezynie zepsuł się napęd. W tej sytuacji nasz wywiadowca zmuszony był złapać tramwaj konny, ale niestety coś takiego już nie funkcjonuje. Na szczęście z pobliskiego drzewa zszedł sznaucer, który wykonał szereg telefonów (wykonał na przykład nokię 33 30 z masy do dekupażu, samsunga galaxy z puszki po szprotach oraz rajstop oraz kilka innych, które ustawione odpowiednio, tworzyły szereg). Sznaucer nie gra żadnej roli w tej opowieści, a prawdę mówiąc, drezyna raczej była zmyślona, ale to nie powinno nikogo interesować.
W każdym razie. Idzie se nasz człowiek, idzie se idzie, idzie se idzie, idzie se idzie, aż tu nagle jest na Grzegórzeckiej we wskazanym miejscu. Jak nam potem relacjonował - w ogóle go to nie zdziwiło, bo właśnie tam szedł, więc to nie było dziwne. Interwencja zakończyła się trzema fotkami.

Kraków, ul. Grzegórzecka, 25.05.2012

Kraków, ul. Grzegórzecka, 25.05.2012

Kraków, ul. Grzegórzecka, 25.05.2012

05 czerwca 2012

Wtem...

Kraków, ul. Krakowska, 10.05.2012

01 czerwca 2012

Dżez fajny jest.

I jeszcze wyjątkowo drugi wpis dzisiaj, bo sprawa jest ważna. Pisaliśmy niedawno, że kultura i w ogóle i wszystkie związane z tym pierdoły. Wiadomo. Tak sobie pomyśleliśmy nieśmiało, że warto promować kulturę.
Kiedyś, jakoś tak chyba jesienią, albo nawet zimą, pojawiła się na naszym blogu fotografia tylnej szyby busa, na której było coś tam napisane, że Levity. A co za tym idzie, że motyw dżezowy się przewinął. No ale kurcze, wiadoma rzecz - to było po fakcie i jakoś tak brzydko sfotografowane i w ogóle...
Dzisiejszy wpis ma charakter bardziej misyjny i bardziej dżezowy. Bo życie bez dżezu to huj, nie życie.
Otóż spacerując po Krakowie, nasz człowiek natknął się na plakat promujący wydarzenie (iwęt - jak się to teraz mówi). Iwętem tym jest występ Wojtka Mazolewskiego (dla tych, co nie wiedzą: http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=36803) ze swoim Quintetem. Co to oznacza? Że bedzie dżez. Więc jeśli masz luźną gotówkę i lubisz popatrzyć, jak ludzie grają - popatrz na plakat i się zapoznaj z informacjami i idź tam. Jeśli nie lubisz dżezu - zastanów się nad sobą, popatrz na plakat i się zapoznaj z informacjami i idź tam.

Kraków, ul. Dietla, 01.06.2012

Wszystkie dzieci nasze są: Zosia, Majkel, Marysia, Dżon.

Z okazji dnia dziecka polecim nieco młodzieżowo zaś. W odmętach archiwum i w czeluściach kartotek odnaleziono taką jedną focię nawet. Należy zwrócić uwagę, że zrobiona była równiutko rok temu, a więc w dzień dziecka także. Hura!
A teraz życzenia.


Drogie dzieci, jeśli to czytacie, to miejcie na uwadze, że kwatera główna o was myśli, podobnie, jak twórcy ludowi. Tak, drogie dzieci... Ten fiut jest dla was! Wszystkiego najlepszego z okazji dnia dziecka.

Kraków, ul. Podgórska, 01.06.2011