Kiedyś napisaliśmy na tej witrynie rewolucja, jak wyszła banda walczyć o Internet. I co? I było dużo wejść, bo ludzie myśleli, że tak na poważnie, że się czegoś dowiedzą, że jesteśmy buńczuczni i będzie można się podpisać pod naszym zdaniem, albo w ogóle nawet zacytować oburzony głos w prasie.
Idąc za ciosem piszemy: KOKO KOKO EURO SPOKO i dumni z siebie obserwujemy licznik wizyt.
Co do zawartości obrazkowej, to ktoś wyciął szablon i go poodbijał na ulicach Krakowa, jest tego wzoru przynajmniej kilka sztuk w różnych miejscach, a nawet na Stradomiu jest odbita tylko jedna noga i penis.
Pozdrowienia.
![]() |
Kraków, Planty, 07.06.2012 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz