30 stycznia 2012

Plac Bohaterów Getta

Mamy za sobą eksperyment. Poprzedni post zawierał treści, które miały odbicie w bieżących wydarzeniach i dotyczyły problemów społecznych i w ogóle takich spraw, od których się ludzie bulwersują. Jeśli chcecie wiedzieć, to to, że zawarte były tam takie słówka, jak ACTA, czy rewolucja, dało nam bardzo dużo wejść w krótkim terminie.
Tak na prawdę, to dostaliśmy rozkaz z kwatery głównej, że mamy mówić, że tamten post, to był eksperyment, a tak na prawdę wszyscy mają kaca moralnego i mamy świadomość, że skazy na naszym honorze nic nie zamaże.
Koniec z tym. Blog dotyczy sztuki i sztuka na nim będzie publikowana. Kropka. Zero publicystyki. Od dziś, po staremu. Wykładamy huja na realia i huj z sensem.

Wracamy do sedna meritum istoty problematyki. Oto w Krakowie, na Placu Bohaterów Getta ktoś wysmarował takie coś:

Kraków, Plac Bohaterów Getta, 30.01.2012

Kraków,  Plac Bohaterów Getta, 30.01.2012
Kraków, Plac Bohaterów Getta, 30.01.2012
Kraków, Plac Bohaterów Getta, 30.01.2012

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz