Fantastyczna sytuacja się wydarzyła. Ktoś tam gdzieś tam siedział i w ogóle był przed komputerem, i tak jakoś było, że oczywiście to był komputer w kwaterze głównej, czyli ten ktoś siedział w kwaterze głównej, no ale do rzeczy, no i ta osoba sprawdziła mejla.
A tak przy okazji, to właśnie był pisany nowy wpis, bo materiału zalegającego mamy w zanadrzu tak w chuj, że głowa mała, nawet części, to jeszcze z komórkowców żeśmy nie zdążyli pozgrywać. I tak dalej.
No ale mejl. Proszę sobie wyobrazić sytuację: otwiera się skrzynka pocztowa, a tam... WIADOMOŚĆ! Serio. I to nie jakaś tam wiadomość. Wiadomość od twórczyni zacnej witryny o sztuce, czyli:
rucham cie miasto moje
Kto nie zna, niech się lepiej zapozna, bo potem będzie, że jest gapa i na nie ma o niczym pojęcia.
No i w ogóle to jak przestaliśmy łkać ze wzruszenia, bo proszę sobie wyobrazić, że mejl był pochlebny, jak ucichły salwy honorowe, które uruchomiliśmy na cześć tej sytuacji, to doszło do nas, że kuźwa, dostaliśmy focie także w tej wiadomości. Focie ze Szczecina.
Pani autorka była na nawet tyle miła, że wysłała nam nawet wersje oryginalne, co uznaliśmy za zbytek łaski i postanowiliśmy zrobić wpis na rapie tak trochę, czyli hujehujehuje feat. rucham cie miasto moje.
Proponujemy podziwiać.
 | ||
| koleżka z garaży przy 26 kwietnia w Szczecinie |
 |
| Szczecin, 3.11.2012, przystanek Derdowskiego |
 |
| Szczecin, 24.07.2012, przystanek Derdowskiego |
Ten zaskoczony koleżka też jest z 2012, nie 2011. Nie wiem, czy to mnie się przeklepało w mailu, czy Wam z emocji ;) Superwielkie dzięki za decyzję o zwodoznakowanych fociach, to takie miłe!
OdpowiedzUsuńChujki mają własną kategorię u mnie, o tu: http://rucham-cie-miasto-moje.blogspot.com/search/label/fallusy zapraszam (będzie tego wincyj!), a jak coś się spodobie, to proszę uprzejmie zaczerpywać (z warunkiem zaznaczenia, że moje ci one!).
Kurde, znaczy, niektóre nie są moje, tylko moich gości. Jak żyć?
UsuńData poprawiona - dziękujemy za czujność, wysłalibymy pamiątkowy proporczyk, ale niestety nam zeszły, więc nici...
OdpowiedzUsuńCo do foteczek, to nadzwyczajna komisja, którą powołaliśmy w celu, żeby se popierdolić głupoty na ważne tematy i ustalić kilka ustaleń, ustaliła, że skoro pochodzą one, te fotki, z Twojej kolekcji, to trochę są Twoje i tak nam dopomóż bóg. :)